Obudziłem się dziś na nie. Mama daje mi butlę z mlekiem ale ja nie chcę pić w takiej pozycji, dlatego się kręcę i marudzę. Tata przebrał mi pampersa, ale nie podoba mi się, że mnie z powrotem ubiera.
O zabawka! Grzechotka! Jaka faj... Nie chcę! Nie podoba mi się, nie i już!
Na ręce mamo, na ręce!
Jak miło.... . Nie, coś jest nie tak! Źle mnie trzymasz mamo! Inaczej! Nie przytulaj, nie całuj! Nie! Nie chcę na rękach, chcę do taty. U taty fajnie!
Mmm, u taty. Nie tato, nie chcę, żebyś mnie przytulał! Nie chcę buziaków! Nie tańcz ze mną, nie mów do mnie! Najlepiej posadź w foteliku - trzęsiawce!
Nie! Niewygodnie! Chcę zabawkę! Albo nie, książeczkę chcę!
Nie podoba mi się, nie chcę książeczki!
Uuuuuuahhhhhh. Ziewam? No i co z tego? Nie! Nie chcę spać! Nie a ręce! Będę płakał!
- Łeeeeeeeee!!!!!!!!!
W sumie mama buja, chyba się zdrzemnę. Mphhhhh....
-Łeeeeeeeeee!!!!!! - mama mówi, że spałem tylko pół godziny. No to co! Nie chcę spać i już! Nie i koniec!
KOMENTARZ MAMY:
Czasem są w domu takie dni, że wszystko jest na nie. I choć nie wiem jak bym ze skóry nie wychodziła to i tak będzie źle. Nakarmiony, przebrany, brzuszek nie boli, ciepło jak zawsze, gorączki nie ma, my jesteśmy chętni do zabawy, na spacer, cokolwiek. A tu trafiamy na mur. A potem synek budzi się co pół godziny i zaczyna się wszystko od nowa. Są takie dni i nic nie poradzę. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i przetrwać.
Tylko czasem ciężko. Dobrze, że jest mąż. Nawet jeśli akurat w pracy, to przez telefon pocieszy i dostarczy nowe pokłady cierpliwości. Kocham go za to!
A ciekawe po kim maluch ma taki charakterek... :D Każdemu zdarzają się gorsze dni ;)
OdpowiedzUsuńpokazuje chłopak różki :D
OdpowiedzUsuńTak to czytałam i stwierdzam, że tego właśnie najbardziej się obawiam w przyszłości - że Maleństwu będzie źle, a ja nie będę wiedziała, co robić, by to zmienić.
OdpowiedzUsuńChoć troszkę jeszcze minie, nim mnie to czeka. ;)
Zapraszam też do mnie na http://ziarenkoimy.blogspot.com/ :)