Znalazłem sobie nową zabawę! Układam swoje usta w dziobek i wypuszczam powietrze! Jakie to zabawne!
I tak fajnie mi ślinka wylatuje! I robię to do każdego, kto koło mnie przechodzi! A jak mi odpowie to jest w ogóle świetnie! Aż piszczę z radości!
A jaką fajną mam mokrą bródkę! Tylko trochę na mamę jestem zły bo wyciera! A ja tak mocno się staram, żeby bródka była mokra!
-Prrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!
KOMENTARZ MAMY:
Oto nasza zmora! Purtanie ustami przerodziło się u synka w świetną zabawę. I choć to niezwykle anie popatrzeć i popurtać z synem, to jednak muszę siedzieć z pieluchą i co jakiś czas wycierać. Ile można śliny produkować?!
mój Muminek też miał taki "moment" najzabawniej było z kaszką albo gulganie z mlekiem, pił , pił po czym nagle gul-gul i koniec jedzenia ;-) trwało to z miesiąc ;-)
OdpowiedzUsuńChyba każde maleństwo przez to przechodzi ;)
OdpowiedzUsuńoj wiem cos na ten temat:) ale nie martw się przechodzi z czasem :)
OdpowiedzUsuń