Odpoczynek

Odpoczynek

czwartek, 29 maja 2014

Ja gadam!

Od jakiegoś czasu, a mam tu na myśli niecały tydzień, musimy uważać na każde słowo które wypowiadamy z mężem. Bo słowo "Dupa" weszło do słownika synka całkiem niespodziewanie. Najśmieszniejsze jest to, że żadne z nas nie przypomina sobie sytuacji, w której takie słowo mogło być użyte. Ale jednak jest i staramy się je zmiękczyć "Pupą".

I jeśli już o słowach mowa, to synek zauważył, że kiedy stara się mówić nam  "po naszemu" co chce to przeważnie to dostaje. Zachęca go to do nauki słówek bardziej niż jakieś specjalne nauczanie. Codziennie poznaje co najmniej jedno słowo a są dni, że tych słów jest więcej.

Jego ulubionym i jak dotąd najśmieszniej wypowiadanym przez synka słowem jest "Kakaszi" co oznacza kaloszki. Jest to wielka miłość do obuwia i każde adidasy mogą się schować. Są kalosze jest wielka radość. Z wielką radością do obuwia wymawia także słowo "Papcie" ale tu już raczej normalnie.

Synek mnóstwo uwagi poświęca jedzeniu i tego właśnie uczy się najchętniej.

Apko - Jabłko
Baniań - Banan
Jajo
Oje- Ogórek
Sier - ser
Ciao - ciasteczko
Czipsy

Choć i tak najczęściej słyszę odgłos otwierających się drzwi lodówki i niecierpliwe " Ce Ama!"

Już niedługo, już za chwilkę, będę odpowiadać na jedno wielkie pytanie małych dzieci:
 "Dlaczego?"


(i chyba czas się nauczyć odpowiedzi na pytania: Dlaczego słońce jest gorące, trawa zielona a woda mokra? Mamo! Dlaczego?)

4 komentarze:

  1. Ah te dzieci...Przynajmniej dzięki nowym słówkom idzie się dogadać :) Mój to ciągle gada Ada, Mama, tata,baba, łała, Cici :) heh...Niedługo będziesz musiała odpowiadać na proste pytania ale odpowiedz nie będzie łatwa:) Ja to zawsze pytałam mame czemu nie mogę mieć starszego brata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och nas faza dlaczego i czemu właśnie powoli opuszcza, ale momentami ciąg pytań doprowadzał mnie do szału. Po pewnym czasie te pytania mojej Melanii weszły w krew i pytała żeby pytać, wiec zaczęliśmy ja zbywać milczeniem. Teraz gdy pyta i widzimy ciekawość z chęcią odpowiadamy, w innym przypadku nie ma szans odpowiedź ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez sie tak zastanawialam kiedy moj zacznie mowic i szczerze powiedziawszy nawet sie nie zorientowalam jak powtarza wszystko i zaczyna mówić zdaniami :) http://mama-fabiana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój jest na etapie gaworzenia, więc nie mogę się doczekać, aż zacznie mówić coś z sensem. http://zpamietnikamamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń